20 cze 2016

Posted by MajorMistakes Posted on 17:13 | 22 comments

Litha

Od razu zaznaczę, że moja wiedza o zwyczajach Słowian nie wychodzi poza przeczytanie "Bestiariusza Słowiańskiego", ruchem Wicca interesowałam się w gimnazjum (lepiej bym zrobiła pisząc listy do Bravo) i dodałam do niego wszystko, co tylko wydawało mi się wówczas interesujące- kryształy, Sonatę jednorożców, w.i.t.c.h  oraz elementy Necronomiconu. Nie jestem też wybitnym graczem, ja po prostu namiętnie przełażę BG. 

Dzień dobry! Już jutro pierwszy dzień lata, czyli dzień przesilenia letniego! Najdłuższy dzień w roku będzie trwał 16 godzin i 46 minut to dłużej od najkrótszego o 9 godzin i 4 minuty. Słońce wzejdzie o godzinie 4.40, a zajdzie- o 20.49. W tym dniu świętowano kiedyś Noc Kupały, podczas której oprócz naprawdę głośnych zabaw załatwiano poważne interesy- niezamężne dziewczęta puszczały na wodę wianki, a z ich losu wróżyły swoje szanse na zamążpójście. Zanim panny wyruszały nad rzekę (albo razem ze swoimi chłopcami udawali się szukać kwiatu paproci, który zapewniał bogactwo, siłę i mądrość, ale miał ten feler, że kwitł tylko raz w roku) rozpalano sobótkowe ogniska (według niektórych źródeł dąb jest jedynym właściwym do tego celu drzewem). Najpierw należało wygasić wszelki ogień we wsi, a potem rytualnie rozpalić specjalny stos. Kto zatańczył lub przeskoczył przez ognisko- mógł liczyć na ochronę przed chorobami, a skacząc przez płomienie razem z ukochaną osobą- na długą miłość. Głównie temu uczuciu była poświęcona ta noc, jeśli wierzyć litewskiej pieśni- na pamiątkę pierwszego, choć może nie najszczęśliwszego związku:

Pierwszej wiosny po stworzeniu świata odbyły się zaślubiny Słońca i Księżyca. Po nocy poślubnej Słońce wstało i udało się nad horyzont. Wiarołomny Księżyc nie wytrwał u jej boku, i zdradził z Jutrzenką. Minęło wiele wiosen, Księżyc i Słońce są sobie wrogie, a ich walka ma dwa kulminacyjne punkty- dzień przesilenia letniego i zimowego. 

Tyle Wikipedia :) Litha, jeden z Mniejszych Sabatów kalendarza wiccańskiego za jeden ze swoich symboli ma właśnie słońce. To czas, w którym Bogini jest wyjątkowo szczodra, cała natura kwitnie i nikt nie pamięta o głodzie. Mimo tego szczęścia i nastroju zabawy jest to dzień, w którym jej mąż, Dębowy Król jest pokonany przez swojego brata. Ciemność zwycięża światło i od tego dnia następuje stopniowe skracanie dnia, a pokonany bóg słońca odpoczywa w zaświatach. 

Nie istnieje chyba panteon, w którym zabrakłoby solarnego bóstwa- nie inaczej jest w mojej ukochanej grze, Baldur's Gate. Amaunator to zmarły- zmartwychstały bóg słońca, prawa i czasu. Jest z nim związana bardzo fajna misja, chyba jedna z ciekawszych w grze- uwolnienie dusz jego wyznawców- a dla tych grających bez modów i lubiących romansowanie świątynia Amaunatora na Wzgórzach Umar to miejsce obowiązkowej wizyty.

Praworządny dobry, lista tytułów: Żółty Bóg, Opiekun Wiecznego Słońca, Opiekun Prawa. Przez niektórych uważany za pierwszego boga biurokracji. Fajne bóstwo, ale ja i tak jestem wyznawczynią Kelemvora :3

Po tym przydługim wstępie czas na zdjęcia. Modelowała mi rerootowana przez Cukier w Szafie Kayla Cali Girl, ma nawet platynowe rzęsy ♥ Zgadzam się- wianek powinien być o wiele mniejszy, w tym wygląda jak Flowey z Undertale.





Podstawowa zasada fotografowania: lalka nigdy nie powinna patrzeć do góry.


Czy ten daszek może udawać słowiańskie chaty?



















To jest Poranek, Poszukiwaczu Światła. Jakie jest twoje pierwsze zadanie?

-Pomodlę się do Światła. Podniosę Świętą Księgę wysoko w górę, żeby słońce mogło ją pobłogosławić. Oddam się medytacjom nad chwałą Światła pokonującego Mrok.

Słońce jest już wysoko. Zbliża się południe. Jak oddasz cześć Panu?

-Zaśpiewam hymn ku czci Amaunatora. Wzniosę ręce do Światła. Rozraduję się z powodu zwycięstwa Światła.

Zmierzcha się już, nadchodzi Mrok, trzeba wypowiedzieć Rytuał Wieczorny, żeby odstraszyć zło. Jak się do tego zabierzesz?

-Wyrecytuję Doktryny Wiary.  Podniosę me dzieci wysoko w górę, żeby mogły zobaczyć Słońce. Zapłaczę kiedy będę patrzył, jak Słońce ustępuje miejsca nocy.


In-Joy

5 cze 2016

Posted by MajorMistakes Posted on 21:58 | 14 comments

Daleko


Prokrastynacja, znaczenia:
rzeczownik, rodzaj żeński(1.1) psych. chorobliwa tendencja do nieustannego odkładania pewnych czynności na później

Znacie? No pewnie, że znacie. Ale nie tak jak ja. Jest to dziedzina, z której mogłabym dawać korepetycje, wykłady, ba! Mogłabym nawet dostać medal. Ja po prostu gram w krajowej reprezentacji :)

Sobota, 16 listopada 2013- data jak każda inna. Ale właśnie wtedy zobaczyłam Imagowe wyzwanie
i postanowiłam wziąć w nim udział. Wyzwanie nie było przesadne, 30 tematów, 30 zdjęć. 
Niedziela, 5 czerwca 2016. Właśnie skrabię notatkę dotyczącą 20-tego tematu. No. To ktoś chętny na wykłady połączone z warsztatami z prokrastynacji stosowanej? 
W dole dla wytrwałych zdjęcia okraszone coelhizmami. Dla rozsądnych: lalka jedzie w podróż DALEKO. 





Daleko jest umowne. Czasami podróż może oznaczać przeniesienie się o kilkadziesiąt metrów, ale ludzie inni, świat inny i inne jest życie w nowym miejscu. 
Dobrze jest nie obarczać się nadmierną ilością niesionych przedmiotów. Niektórzy palą za sobą zamki i mosty, żeby oświetlały im drogę. 
Inni z kolei pakują każdą, najdrobniejszą nawet rzecz, która jest na ich liście rzeczy niezbędnych.



 Przygotowywali się do podróży Daleko od długiego czasu. Chcą być przygotowani na każde niebezpieczeństwo, a posiadanie ciepłego koca czy zapasowej pary okularów sprawia, że czują się bezpieczniej.



Powiedzmy sobie uczciwie: żaden metaforyczny parasol nie ochroni nas przed zmianami. 



Choćbyśmy dopychali kolanem kolejne przedmioty, i tak nadejdzie chwila, na którą się nie przygotowaliśmy.




Frustrujące?



 Wyczerpujące?



Oczywiście. Ale podobno życie to podróż. 



I ocean.



In-joy