5 cze 2016

Posted by MajorMistakes Posted on 21:58 | 14 comments

Daleko


Prokrastynacja, znaczenia:
rzeczownik, rodzaj żeński(1.1) psych. chorobliwa tendencja do nieustannego odkładania pewnych czynności na później

Znacie? No pewnie, że znacie. Ale nie tak jak ja. Jest to dziedzina, z której mogłabym dawać korepetycje, wykłady, ba! Mogłabym nawet dostać medal. Ja po prostu gram w krajowej reprezentacji :)

Sobota, 16 listopada 2013- data jak każda inna. Ale właśnie wtedy zobaczyłam Imagowe wyzwanie
i postanowiłam wziąć w nim udział. Wyzwanie nie było przesadne, 30 tematów, 30 zdjęć. 
Niedziela, 5 czerwca 2016. Właśnie skrabię notatkę dotyczącą 20-tego tematu. No. To ktoś chętny na wykłady połączone z warsztatami z prokrastynacji stosowanej? 
W dole dla wytrwałych zdjęcia okraszone coelhizmami. Dla rozsądnych: lalka jedzie w podróż DALEKO. 





Daleko jest umowne. Czasami podróż może oznaczać przeniesienie się o kilkadziesiąt metrów, ale ludzie inni, świat inny i inne jest życie w nowym miejscu. 
Dobrze jest nie obarczać się nadmierną ilością niesionych przedmiotów. Niektórzy palą za sobą zamki i mosty, żeby oświetlały im drogę. 
Inni z kolei pakują każdą, najdrobniejszą nawet rzecz, która jest na ich liście rzeczy niezbędnych.



 Przygotowywali się do podróży Daleko od długiego czasu. Chcą być przygotowani na każde niebezpieczeństwo, a posiadanie ciepłego koca czy zapasowej pary okularów sprawia, że czują się bezpieczniej.



Powiedzmy sobie uczciwie: żaden metaforyczny parasol nie ochroni nas przed zmianami. 



Choćbyśmy dopychali kolanem kolejne przedmioty, i tak nadejdzie chwila, na którą się nie przygotowaliśmy.




Frustrujące?



 Wyczerpujące?



Oczywiście. Ale podobno życie to podróż. 



I ocean.



In-joy
Categories:

14 komentarzy:

  1. Cóż... Imago nie określiła wyraźnie na kiedy mają być zdjęcia, więc mogło się rozciągnąć w czasie...... daleko....... A może by wskrzesić wyzwanie.... ja nie robiłam, a coś by się przydało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja poprzestanę na tym i może je skończę, w sumie zostało mniej niż więcej. Lubię oglądać wyzwania, czasami ileś osób wpada na ten sam pomysł, a czasem rozwiązania są bardzo zaskakujące. Niestety, tego lata powinnam się skupić na tym^

      Usuń
  2. Czas jest rzeczą względną:) Ja lubię wyzwania, ale niezbyt długie, bo jestem zbyt ambitna i przy więcej niż 4 tematach, jestem już przemęczona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzisz, można dać sobie wieeele czasu i na spokojnie wszystko przemyśleć ;)

      Usuń
  3. ot, jak się okazuje, nie tylko Człowieki
    muszą wybierać pomiędzy potrzebnym a bardzo
    potrzebnym, pomiędzy sentymentalnymi drobiazgami
    a praktycznymi artefaktami :D

    OdpowiedzUsuń
  4. pepitka na meblach wygląda świetnie!
    a kolor ścian - jakże smakowity :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysłać Ci pepitkę w paczce dla Katarzyny? Pewno nie będę już robić mebli, a z szyciem u mnie niewesoło :)

      Usuń
    2. WOW! jasne - dzięki Tobie z pepitki skorzystają
      mieszkańcy Szydełeczkowa i Dziwaczkowa :)))

      Usuń
  5. Woooow, jaka fajna scenka, podoba mi się zaimprowizowana diorama, czy to segregator? ;) A lalka prześliczna <3

    Witaj w klubie, jak Ty wykładasz prokrastynację to ja jestem od lat pilną studentką tego przedmiotu. Jeśli przewodzisz drużyną narodową, to witaj w klubie, jestem z Tobą w zespole ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w drużynie, musiałam Cię przeoczyć :) Zapraszam na treningi, latem dajemy z siebie wszystko. Faktycznie to segregator, nadaje się do scenek poziomych albo lalek mikrusów.

      Usuń
  6. Zdjęcia bardzo mi się podobają! Nieważne, że upłynęło już trochę czasu! Kanapa i wyposażenie wnętrza są super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie opowiedziana historia pakowania - trochę jak u mnie:)) - choć ja wolę plecak:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealnie wpasuję się w temat postu bo komentarz planowałam zostawić już pierwszego dnia, ale jakos tak każdego dnia nie mogłam sie zebrać XD

    Świetne meble, ta kanapa jest rewelacyjna!
    Widzę, ze kot został, ma nadzieję, że ktoś się będzie nim zajmował :D

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi myślami :)