• loading tweets

19 lis 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 21:03 | 16 comments

Dramatyczny koniec ;)

Szybki post, pozbywam się lalków: Na pierwszy ogień idą: Mei Tonnera, makijaż firmowy. Lalka przyszła do mnie POTWORNIE poplamiona, ale po potraktowaniu bezacne plamy schodzą. Zainteresowanych zapraszam na maila po zdjęcia. SPRZEDANA Arizona Moxie z peruką, naga. HOLD MyScene Nolee back to school, Westley Golden Bling, Chelsea Splashy chic, Nia Pop Dance na zastępczym ciałku Hobbit. Może znajdą się chętni na główkę Tris z Niezgodnej (długie włosy) i DOTW princess of Ireland? Robecca z klejem we łbie, zdjęcia dla zainteresowanych na maila....

19 paź 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 20:09 | 14 comments

Wyrodna matka

Swego czasu na dollsforum wypłynęła sprawa Pullipów ubieranych w skarpetki (całość TUTAJ, sporo ciekawych spostrzeżeń). Jako że kroczę nie do taktu postanowiłam pójść krok dalej i przyodziać trochę Mono. Mono ma już czapeczkę (stara, ale czysta skarpeta, bóg lalek przewraca się w grobie  i miota klątwy na moich potomków do piątego pokolenia wzwyż), hipsterski szalik (taż sama skarpetka, klątwa sięga połowy XXII wieku), oraz coś, co pierwotnie...

15 paź 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 21:02 | 10 comments

Jesienna ćma

Coś mi nie idzie łączenie pracy i hobby. Kiedy słońce było młodsze i czasem odwiedzało Szczecin poszłam z Ćmą na mój ukochany cmentarz Ku Słońcu. Wrażliwych uspokajam- zdjęcia robiłam na szlaku historycznym, części "prawdziwej" nie fotografuję tylko mijam w bardzo nobliwym (w końcu jesień) nastroju. Job and hobby doesn't work to me, but hopefully I will figure out how to compromise those two things. I saw a sun last week...or was I only dreaming?...

30 wrz 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 14:52 | 10 comments

+18

Bo w kadr wpadło więcej niż miało. Przyszedł! Zwyciężył! Zdobył! Piękny, prawda? :D Edit: aaaaand to my non-polish friends. I got a new doll, it was a long wait but he is finally with us, ready to be loved. Przybył do mnie Mono od Limhwy i chyba zaspokoił potrzebę posiadania bjd. Czeka go uwłosienie (kiedyś), odzianie (kiedyś) oraz zmiana makijażu (kiedyś), ale podoba mi się nawet goły i w pudełku. Limhwa's Mono arrived and I am totally happy...

16 wrz 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 21:24 | 12 comments

Aktualności, wrzesień

Życie jest jednak momentami całkiem znośne. Znowu mam egzamin, ale idę bardziej na przeszpiegi, bo z powodu wakacji, ogólnego rozprężenia i zmęczenia materiału kontakt z książkami mam ograniczony. Bez obaw, zanim dadzą mi do ręki Prawdziwego Pacjenta będę go musiała zdać w lutym, wtedy nastrój będzie o wiele gorszy :P Life can be bearable, at least sometimes. I have yet another exam, but finishing studies and getting my diploma made me impervious...

7 wrz 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 22:29 | 12 comments

Wyniki konkursu

Będę pisać szybko, bo opóźnienie mam gigantyczne. 13-go sierpnia minął termin nadsyłania prac na wakacyjno-urodzinowy konkurs, MÓJ PIERWSZY KONKURS.  Nadesłano 7 prac plus bonusowe zdjęcie autorstwa Najlepszej z Sióstr, która bardzo przejęła się moim miałczeniem nt. braku odzewu (zdjęcia dostałam dopiero tuż przed zakończeniem), i postanowiła mnie wspomóc :) Z racji eee, pokrewieństwa jej zdjęcie nie wzięło udziału w losowaniu, ale zawiśnie...

13 sie 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 04:00 | 9 comments

No i rok bliżej grobu

Dawno tej pani nie widzieliście, prawda? Wystąpiła na początku mojej sesji, dzielnie pozując wśród gruzów, podczas gdy moja koleżanka streszczała mi "Grę o tron". Trochę to wszystko trwało, więc uznałam, że należy jej się nieco słodsza seria zdjęć.  "Faktycznie słodka... i  nawet zjadliwa!" A z jakiej to okazji psica pracuje nad takimi dobrymi rzeczami? Z okazji moich urodzin. Psica na tyle mi się spodobała, że usiłowałam...

5 sie 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 21:22 | 9 comments

Long time no hear

Ostatnio jakoś przycichłam, najpierw egzamin, potem poegzaminacyjny szok, potem cztery dni na ogarnięcie papierów do Izby i CEMu, potem drugi szok, że skończyłam jednak te studia... Bo chyba je skończyłam, prawda? Dyplomu jeszcze nie mam, ale dostałam zaświadczenie i kubek absolwenta, więc chyba...? W każdym razie wracam i mam zamiar nadrobić zaległości, Obserwowanym obiecuję falę komentarzy (pierwsza już puszczona w świat), Najdroższym Obserwatorom...

15 lip 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 19:43 | 5 comments

Lalki i książki- termin do 13.08

Ponieważ zostałam wręcz zasypana ;) zgłoszeniami przypominam o rozdaniu, bo może ktoś nie zauważył/zapomniał. Co zrobić trzeba: trzeba zgłosić chęć udziału w zabawie w komentarzu, oraz dopisać numer zgłoszenia TUTAJ trzeba do dnia 13.08.2015 (do godziny 24) dostarczyć jedno (JEDNO) zgłoszenie konkursowe, które będzie składało się z cytatu z wybranej przez was książki, jej autora i tytułu, oraz zdjęcia ilustrującego ten cytat....

2 lip 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 19:48 | 11 comments

Aktualności

Co nowego u mnie? Sporo. Moja śliczna Chloe w peruce hujoo (niepasującej), oczach firmowych (niewstawionych), prosto z pudełka. Power team, który stracił już głowę dla Kocouma... Tonnerka, co do której mam na razie mieszane odczucia. Katniss, PRZEPIĘKNA lalka!!! Uff. Nowe (atrament jeszcze schnie, że tak powiem) są na mojej karcie egzaminacyjnej 5 z ginekologii i 4,5 z okulistyki :D Przede mną ostatni egzamin, i bojam bardzo, ale nie...

14 cze 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 14:49 | 28 comments

ROZDANIE

Z okazji minionej rocznicy bloga obiecałam zrobić jakąś zabawę. Obietnicę złożyłam publicznie, więc jeżeli nawet nie pamiętacie, to niestety ja pamiętałam i sumienie mnie gryzło. Dni mijały...   Miałam sporo wymówek, nie miałam natomiast pomysłu na to co i jak przeprowadzić. Ale w ciemnej godzinie kiedy powinnam się uczyć pomysł przyszedł sam. Postanowiłam połączyć trzy fajne i lubiane przeze mnie rzeczy: lalki, książki, freebiesy. Lalki- to...

8 cze 2015

Posted by MajorMistakes Posted on 02:08 | 11 comments

Piechotą do lata

Skorzystałam z naprawdę długiego i pięknego weekendu i wyszłam z mojej nory na krótki spacer zrobić zdjęcia.Co prawda okazało się, że spacer był dłuższy- "moje" zarośla zmieniono w plac budowy :( a na cmentarzu Ku Słońcu było pełno mam z dziećmi, ale parę zdjęć udało mi się zrobić. Czysty i wolny od maluchów trawnik znalazłam przed Uniwersytetem Technicznym (pozdrawiam!), muszę się poważnie zastanowić nad nowymi terenami. Czas ucieka jak dziki,...