Coś mi nie idzie łączenie pracy i hobby. Kiedy słońce było młodsze i czasem odwiedzało Szczecin poszłam z Ćmą na mój ukochany cmentarz Ku Słońcu. Wrażliwych uspokajam- zdjęcia robiłam na szlaku historycznym, części "prawdziwej" nie fotografuję tylko mijam w bardzo nobliwym
(w końcu jesień) nastroju.
Job and hobby doesn't work to me, but hopefully I will figure out how to compromise those two things. I saw a sun last week...or was I only dreaming? and thus I took my Hujoo, Moth for a little walk.
W tym samy mniej więcej miejscu latem robiłam zdjęcia Katniss, teraz aura podyktowała charakter i styl sesji*.
I jeśli krzywicie się na widok ogólnej mizerii, nędznego oświetlenia, rozpadającej się sukienki, to przestańcie natychmiast. Uwierzcie, po kwadransie walki z drącymi się w rękach liśćmi i fatalnie pozującą Hujoo (czy to tylko moja lalka/mój antytalent do pozowania ich, czy Hujoo naprawdę ciężko ustawić?), bliska byłam do zostawienia jej tak, jak upadła, w myśl zasady "jak sobie pościelesz".
Zwyciężyła sympatia do tego robaka :)
Making her dress from fallen leafs was nightmare, cause I took only piece of string and wire. Should have taken heavy duty glue. I made a nice pair of wings for this doll, but they keep on flaking off, so my final though was "to hell with them!". Keep it simple, when you cannot otherwise, my new motto.
Tutaj widać fragmenty trakty historycznego:
Na końcu zostałam wynagrodzona spłoszonymi spojrzeniami przechodzących uczniów, którzy chyba sądzili, że kucam przy ścieżce w trochę innym celu. Wiwat budowanie dojrzałego wizerunku ;)
Jako gratis wrzucam zdjęcia czegoś, co chyba jest echem Polskiej Złotej Jesieni.
In-joy
Ładna zielenina! Właśnie do mnie doszło, że mi takiej brakuje w okolicy i poruszam się głównie wśród betonowego dziadostwa. A jednak człowiek potrzebuje natury.
OdpowiedzUsuńĆma wcale tak źle nie pozuje. Po prostu pokazuje do aparatu swoje wnętrze. Bardzo ładne gumki ma, zresztą :D
Kiecurka też daje radę. Szkoda, że taka nietrwała, bo mogłaby zostać na stałe. Spałby sobie elf pod liściem przez całą zimę :)
Gumki sugerują, że Ćma ma podobnie jak jej właścicielka ciągoty do sekcji :)
UsuńĆma na miejsce zimowego schronienia wybrała kartonowe pudło w tapczanie.
The location is beautiful, and you dressed your doll lovely in a very original Autumn dress :-). It doesn't show that she doesn't pose easy, the photos are great.
OdpowiedzUsuńAwww, thank you so much for your kind words :)
Usuńjesienna jaskiniowa małolata wymiata!
OdpowiedzUsuńa ostatnia fota fajna - jako fortpoczta?
A to tylko nasyp kolejowy w tle :>
UsuńFajne, jesienne zdjęcia! Mała fajnie wyszła, choć rozumiem, co przeżywa autor fotografii, kiedy modelka kładzie się na ziemi i wszystko idzie jak po grudzie! Też miewam takie sytuacje, kiedy mam dość i zabieram inwentarz do domu :)))
OdpowiedzUsuńSerio, oglądam cudze zdjęcia i czasami coś aż kłuje, że takie ładne, nieruszone, wyraźny, żadne paprochy się nie walają, wszystko wychodzi fajnie... Ale oglądam swoje stare i widzę różnicę, więc idzie ku lepszemu- ino wolno.
UsuńZimno jej bez bucików. :(
OdpowiedzUsuńZimno jej bez bucików. :(
OdpowiedzUsuń