27 kwi 2016

Posted by MajorMistakes Posted on 22:05 | 12 comments

Wiosna mi zaginęła


To miała być sesja wielkanocna. Z szukaniem jajek (zakupionych w Lidlu), z kurczaczkami, w moim ogrodzie. Było przeziębienie-gigant i zniechęcenie, które dopiero teraz przechodzi. Powoli.
Jak co miesiąc, przechodzę trzytygodniową chandrę.

Mimo wszystko udało mi się skorzystać z sensowniejszej pogody i wybrać na sesję. Otóż w Szczecinie marnie stoimy z cichymi, zielonymi miejscami- ta wyprawa została zakłócona wejściem moher-komanda, więc lalka i spółka szybciutko zlądowały w torbie a ja chyłkiem się wycofałam.
Cieszę się, że jednak przemogłam lenistwo, bo od tygodnia jest naprawdę paskudnie, deszcz leje co dwie godziny, wiatr wieje i naprawdę jest zimno. Co oczywiście wpływa na chęć porobienia zdjęć dodatnio.




Tylko ja tak mam?


No nic, na moje stałe miejsce spacerów zabrałam ze sobą Pocahontas, która przez pewien czas miała zostać chłopcem. Koncepcja jednak się zmieniła, duże lalki chwilowo nie są dla mnie i jej siostra w niedoli-Rapunzel- szuka nowego domu. Mała Indianka jest jednak tak słodka, że chyba się jej nie pozbędę.
Tutaj- w koszulce nocnej i niekompatybilnym retro-płaszczyku. Buty dorwałam w kiosku na dworcu w Stargardzie Szczecińskim. Oba lewe (albo oba prawe), ale całkiem dobrze to wygląda, polecam.
Konewka to łup z nieistniejącego niestety sklepiku, który teraz bym ogołociła, a w gimnazjum finanse pozwoliły mi jedynie na drobne zakupy. Teraz już nie robią takich sklepów :(


W tle fragment traktatu historycznego. 



O, mamy chyba gości. Szybko, zanim zdzielą nas laską za bycie paskudnym i dziecinnym lewactwem!
Categories:

12 komentarzy:

  1. Nie jest łatwo pokonać lenistwo przez zbieraczy lalek, powodów do odwołania sesji i przeciwwskazań jest chyba z milion. Jednak Tobie się w końcu udało, gratuluję! :) Zdjęcia udane i klimatyczne, sceneria wyśmienicie dobrana, wygląda wręcz jesiennie, także nadrobiłaś na pół roku do przodu ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli do września mogę lenić się z błogosławieństwem boga lalkowego? Kuszące :P

      Usuń
  2. cudna Poca, cudeńko!!!
    jak dobrze, że nie zrobiłaś
    Jej przewrotnej naturalizacji ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Męską Pocahontas podziwiałam na flickru, była (był?) bardzo ładna!

      Usuń
    2. to trochę w stylu młodego Jafara,
      Sindbada czy Aladyna? tak z urody
      mi troszeńkę jakby wynikało...

      albo mocno nieletni majtek z pokładu
      w popularnej kiedyś kitce przewiązywanej
      czarną wstążeczką...

      no bo chyba nie ubogi pracownik manufaktury,
      w osmalonych fatałaszkach i dziurawych butach...

      Usuń
  3. Nikt nie ukryje się przed moher-komandem na ćwiczeniach terenowych! XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety. W dodatku są agresywne i zadziwiająco szybkie. Goniły mnie wytrwale ^^

      Usuń
  4. Prześliczna jest , po zmianie płci też byłaby atrakcyjna :) Mam nadzieję, że udało się Wam zbiec :):) . Narobiłaś mi apetytu na Pocahontas , oj narobiłaś.... :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Melancholijne, spokojne, typowo jesienne zdjęcia a modelka - przecudowna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcia urokliwe zwłaszcza z tą modelką:))
    Botki świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Poca taka słodziutka, że będzie chwytała za serce w każdą pogodę :-) A może nawet bardziej, kiedy deszcz zlałby jej długie włoski? ;-)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się swoimi myślami :)