Swego czasu na dollsforum wypłynęła sprawa Pullipów ubieranych w skarpetki
(całość TUTAJ, sporo ciekawych spostrzeżeń). Jako że kroczę nie do taktu postanowiłam pójść krok dalej i przyodziać trochę Mono.
Mono ma już czapeczkę (stara, ale czysta skarpeta, bóg lalek przewraca się w grobie
i miota klątwy na moich potomków do piątego pokolenia wzwyż), hipsterski szalik (taż sama skarpetka, klątwa sięga połowy XXII wieku), oraz coś, co pierwotnie...
19 paź 2015
15 paź 2015
Coś mi nie idzie łączenie pracy i hobby. Kiedy słońce było młodsze i czasem odwiedzało Szczecin poszłam z Ćmą na mój ukochany cmentarz Ku Słońcu. Wrażliwych uspokajam- zdjęcia robiłam na szlaku historycznym, części "prawdziwej" nie fotografuję tylko mijam w bardzo nobliwym
(w końcu jesień) nastroju.
Job and hobby doesn't work to me, but hopefully I will figure out how to compromise those two things. I saw a sun last week...or was I only dreaming?...
Subskrybuj:
Posty (Atom)