W nagrodę za ostatni naukowy sukces nabyłam drogą kupna- dwie rzeczy. Pierwsza, mniej fascynująca chociaż radująca moje serce- czyli sukienka. Druga to oczywiście lalka, bo i co mogłoby się pojawić na blogu.
Alors Mesdames et Messieurs- przed wami Buni!
Lalka jest malutka, wielkogłowa i szalenie sympatyczna. Pełna nazwa to What's Buni? i różne jej wcielenia możecie podziwiać na forum o kukłach . Jak widać lalce zupełnie nie do twarzy...
31 mar 2015
22 mar 2015
...Nadchodzą, brzydkie słowo na >E< mnie czeka... więc zawczasu naprodukowałam zdjęć. Zadowolona schowałam lalki, schowałam wszystkie drobiazgi, i dwa dni później odkryłam, że jednak w mojej kreciej norze zdjęcia mogę robić wyłącznie w południe, najbardziej słoneczny dzień w roku, najlepiej na parapecie i tylko wtedy słońce jest w zenicie. A i tak będą mi się ręce trzęsły jak w delirium.
Szkoda mi trochę włożonego w to wysiłku, no i co tu...
17 mar 2015
Kolejna próba wykończenia wyzwania Imago (ktoś jeszcze pamięta, że brałam udział?), tym razem Na półce.
Bawiłam się filtrami, bo mimo trupiej barwy ciało klona fashionistki i tak było za kolorowe dla tej główki.
W tle mój panieński pokoik :)
Modelka to klonik Jenny na ciele klona fashionistki.&nbs...
9 mar 2015

Porządkowałam w weekend równolegle pokój i foldery ze jotpegami. Natrafiłam na te z Najcudowniejszych Wakacji w Życiu, i na fali nostalgii powstała ta sesj te zdjęcia. Nie będę Was zabawiać pokazywaniem moich starych wakacyjnych pamiątek-
(— … a to jak byliśmy w Piątym Kręgu; nie widać, gdzie mieszkaliśmy, trochę na lewo stąd; a tutaj ta zabawna para, którą tam spotkaliśmy; nie uwierzycie, ale mieszkali na Lodowych Równinach...
Subskrybuj:
Posty (Atom)