
"Była sobie Malutka Czarownica, która miała tylko sto dwadzieścia siedem lat, a to, jak na czarownicę, jest naprawdę bardzo mało."
Sakurę kupiłam pod wpływem impulsu, niewiele się nad nią zastanawiałam- nierozsądne patrząc na jej cenę i moje możliwości finansowe. Trochę bałam się, że pocieszy oczy, a potem będzie tkwiła w swoim profesjonalnym pudle, za duża na ekspozycję, za droga na zabawę.
Wyciągnęłam ją w przyjemne popołudnie na mały spacer...